Mam tu parę godzin czekania na lot do Dubaju i wreszcie dość czasu na rozpracowywanie smartfona, specjalnie na tę podróż kupionego Samsunga Note. Musze mieć stałą łączność z moją nową pracą. W negocjacjach przed podpisaniem umowy zastrzegłem sobie ten pięciotygodniowy wyjazd. Jest to realne tylko pod warunkiem utrzymywania kontaktu z moimi współpracownikami i zarządem firmy. Mam dostęp do poczty i zainstalowanego skypa żeby nie ograniczać się z telefonowaniem. Na lotnisku jest hotspot, można za opłatą korzystać z internetu.