Geoblog.pl    Waldek    Podróże    Indonezja    Boska Bali - Święty Ubud
Zwiń mapę
2012
08
wrz

Boska Bali - Święty Ubud

 
Indonezja
Indonezja, Ubud
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13746 km
 
Ubud. Miasto świątyń i miasto świątynia - religii i sztuki. Muzea, galerie, świątynie. Nie ma sensu wymieniać każdej, którą odwiedziłem, zwiedziłem, przeżyłem. Chłonę atmosferę tego miejsca dzisiaj szczególnie uroczystą ze względu na obchodzone właśnie Święto..
Wszyscy Balijczycy odświętnie ubrani. Na każdym kroku ołtarzyk. Na nim, lub pod nim (dla złych duchów) stosowna ofiara: kadzidełko, kwiatki, owoce. W jednej ze świątyń starsza pani ofiarowuje kurę.Kura jest uwiązana przy ołtarzu. Po dłuższej chwili wraca do koszyka i wraz z właścicielką do domu. Zwiedzanie muzeów zacząłem od... Wygląda jak zespół pałacowy - kilka pawilonów na wzgórzu, pomiędzy nimi ogród wodny. Piękne miejsce, a wewnątrz skarby sztuki balijskiej. Największe wrażenie robi malarstwo - trochę w stylu Bruegela, Obrazy pokazują życie ludzi - jedni pracują inni walczą, kochają się. Niektórzy się bawią, inni umierają. Jak to w życiu. Podobają się mi również piękne smukłe rzeźby w drewnie. Stamtąd idę do galerii ... To jego dom. W głównym budynku żyją jego bliscy - wewnątrz, w ogrodzie, w sąsiadujących pawilonach - figury świętych, obrazy, tkaniny, ozdobne ptaki w pięknie wykonanych klatkach, Wspaniałe płaskorzeźby na drewnianych elementach budowli - wspaniała uczta dla oka, a dla uszu - dobiegają skąś dźwięki gamelanu. Można by tu spędzić cały dzień, ale ja wychodzę po godzinie - mam tylko dwa dni na Ubud. Spacerując ulicami docieram na przeciwległy kraniec miasta, na dalekie przedmieścia. W drodze powrotnej skręcam w wąską uliczkę w poszukiwaniu kaczki po balijsku - gdzie indziej będzie lepiej smakowała niż w sercu Bali? Po chwili w spokojnej, znajdującej się w ogrodzie starego domu restauracji otrzymuję pięknie podany i świetnie smakujący regionalny rarytas. I piwko do tego. Nieopodal, jedna obok drugiej z działają małe agencje turystyczne - przeglądam oferty transportu na Gili Islands. Po drodze do hotelu kupuję bilet na wieczorny spektakl... Odbędzie się w ...to dodatkowa atrakcja.
Po krótkiej sjeście postanawiam jeszcze zwiedzić okolice Anis Villa, docieram na pola ryżowe dech mi zapiera. Położone na wzgórzach, połączone siecią kanalików tworzą słynną z przewodników pajęczynę, A wśród nich piękne, duże stare domy- rezydencje w sporej liczbie
służące teraz jako hotele.
Wieczorem, wracając z pokazu kupuję bilet na prom, na Lombok, oczywiście z transportem z Ubud do portu i z portu do Mataram
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (10)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Waldek
Waldek Wójtowicz
zwiedził 3% świata (6 państw)
Zasoby: 42 wpisy42 0 komentarzy0 232 zdjęcia232 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
06.08.2008 - 02.01.2009
 
 
28.08.2012 - 04.10.2012